skalowanie firmy

Tanie skalowanie firmy z Salesforce

Skalowanie firmy z Salesforce

Większość osób zapytanych w Polsce o Salesforce odpowie, że jest co system CRM. I oczywiście będzie miała rację, ale nie do końca. Gdyż Salesforce to nie tylko CRM, ale także ogromna platforma do developmentu. System CRM pomaga więc w procesie, którym nazywamy skalowanie firmy. Co jeszcze można zrobić dzięki Salesforce?

prosty i szybki sposób „onarzędziować” dowolne procesy biznesowe wewnętrzne

Dla opanowania procesów biznesowych w większości wypadków firmy sięgają po system ERP, który doskonale nadaje się do ustandaryzowanych procesów. Po jakimś czasie jednak okazuje się, że dużo procesów jest niestandardowych, a ponieważ zmiany w systemie „pudełkowym” są niemożliwe – do systemu ERP dokleja się coraz więcej zintegrowanych systemow i podsystemików, formularzy arkuszy kalkulacynych będących jakąś formą opracowania danych eksportowanych z systemu, lub wpisywanych „skądś” i następnie przekazywanych do systemu. Finalnym efektem często jest to, że dane wpisuje się do wielu systemów, a conajmniej brak automatyzacji procesów i czynności, bo wymagają one (szczególnie w obszarze backoffice) mnóstwo pracy ręcznej.  Ostatecznie większość firm z którymi rozmawiamy mów nam, że w sumie to wszystkie procesy ma obsłużone, ale nie są one pointegrowane, bo ich obsługa odbywa się w kilku do kilkunastu osobnych systemów.

Wiedząc jaką zmorą jest dla firmy utrzymanie wielu systemów, problemów z danymi, czy nawet prostego obsłużenia płatności za kilkanaście narzędzi online, do których trzeba podpiąć kartę i rozliczyć kilkanaście faktur – firmy szukają możliwości integracji procesów tak, aby nie działy się w wielu systemach, a system ERP nie obrastał „dodatkami” których utrzymanie jest dość kosztownym wyzwaniem. I właśnie takie wyzwania pozwala rozwiązać ta, część Salesfroce o której mało kto wie, czyli platforma.

Wpuścić partnera w swój proces biznesowy

Co więcej, firma rośnie, więc w pewnym momencie jej procesy biznesowe coraz częściej dotykają klientów. Mowa tu oczywiście o obsłudze klienta, fakturowaniu, ale też o rzeczach mniej oczywistych typu rozliczaniu partnerów handlowych (liczeniem prowizji,  albo pierwszeństwem generowania leadów), wrzucaniu przez klientów zapytań o wyceny i zamówień, odpytywaniu partnerów o realizację usługi. Przy małej skali wiele rzeczy dzieje się w xls, ale przy np. 3500 transportów miesięcznie wystawienie faktury kilkudziesięciu klientom oraz potwierdzenie płatności kilkudziesięciu poddostawcom robione ręcznie jest już sporym wyzwaniem, jeśli nie powiedzieć więcej – blokerem w rozwoju firmy. Tu właśnie poza możliwościami „platformy” pojawiają się też możliwości innych produktów Salesforce czyli tzw społeczności (ang. community) dzięki którym do podstawowych procesów w firmie można wpuścić partnerów biznesowych już w kilka dni.

Wpuścić klienta w swój proces biznesowy

Zmorą organizacji , szczergólnie tych działających B2C jest czas (i wiążący się z nim koszt) poświęcany na procesy obsługi klienta. Nie mówimy tu jednak tylko o mailu reklamacyjnym, ale o całym procesie komunikacji z klientem w ramach reklamacji, dostępie dla handlowców, którzy będą widzieli czy klient z którym rozmawiają ma jakieś problemy, czy uniknięciu problemu „pani która zajmuje się reklamacjami ma urlop, oraz wszystko na mailu i w swoim xls”. Ale wpuszczenie klienta w systemy firmy to nie tylko wystawienie formularza/maila do składania reklamacji – to na przykład karty techniczne sprzedawanych produktów, albo inne materiały niezbędne klientom, które czasem powinny nie byćd ostępne publicznie, ale .z drugiej strony dostępne. Salesforce oferuje możliwość wystawienia dla klienta (albo partnera) całej bazy wiedzy. Można ją też oczywiście wystawić wewnętrznie (np zestaw pytań i odpowiedzi dla obsługi klienta, czy też zestaw predefiniowanych rozwiązań typowych problemów z którymi klienci trafiają na naszą infolinię obsługową).

Zrobić normalną aplikację webową na systemie

Możliwości Salesforce są wprost nieograniczone. Pomyśl drogi czytelniku o dowolnej aplikacji kodowanej do tej pory tradycyjnie. Cały jej szkielet można postawić kilkukrotnie szybciej na Salesforce. Nam z nietypowych projektów udało się zrobić:

  • system do zarządzania hodowlą 1,5 kurczakow
  • system do zarządzania  siecią ładowania i carsharingu (wraz z dedykowanymi aplikacjami mobilnymi)
  • system do sprzedaży online usług finansowo-ubezpieczeniowych połączony z dużym callcenter

wdrożenie crm

Na czym polega wdrożenie CRM – jaką pracę należy wykonać przy wdrożeniu?

Wdrożenie CRM to nie „rocket science”

Wdrożenie CRM w firmie nie jest wyzwaniem na miarę startu promu kosmicznego, jednak wcale nie jest zadaniem tak łatwym jakby się to mogło wydawać. W teorii jest prosto. Kupuję CRM, odpalam, zakładam użytkowników i zaczynam używać. Jednak taki proces nie jest procesem typu „strzel i zapomnij”. Wymaga on pewnej struktury i uporządkowania. Spotkałem się już z przypadkami, gdzie dyrektor handlowy czy też „biznes development manager” uznał, że cały proces sprowadza się do kupienia licencji w SaaSie online, wprowadzeniu tam danych, a dalej to się zobaczy w praniu. W większości przypadków na ścianę organizacja trafiała po kilku miesiącach od wdrożenia, chociaż nie dalej jak dzisiaj rozmawiałem z osobą, która nie przekonana do Salesforce postanowila wybrać inne rozwiązanie (przegrałem proces) i.. jeszcze przed ostateczną decyzją o wdrożeniu, w czasie tzw. „trialu” okazało się, że „to inne” rozwiązanie nie automatyzuje, a dokłada handlowcom dodatkowej ręcznej pracy. Nad czym w takim razie należy się zastanowić planując wdrożenie?

Po pierwsze procesy

Organizacje często zaczynają podejście do wdrożenia od wypisania listy funkcjonalności. To bardzo ważne wiedzieć czego potrzebujemy, ale… skąd mamy to wiedzieć? Przecież nie jesteśmy ekspertami od wdrożenia CRMów? Na szczęście spisanie wymagań funkcjonalnych jest dość proste jeśli zaczniemy nie od „ficzerów” a od procesów w naszej firmie. Jakie są procesy sprzedażowe? Jakie osoby biorą w nich udział? Czy sprzedawca sprzedaje sam, czy może wymagane są wyceny zespołu inżynierów którzy dostarczą dany produkt? Czy podczas ofertowania istnieje formalny proces rabatowania oraz procedura zatwierdzania tychże rabatów? Jak procesy sprzedażowe łączą się z resztą organizacji? Czy firma może się łatwo dowiedzieć co będzie potrzebne do realizacji sprzedaży i zaplanować wytworzenie / zakup towarów lub usług? Czy informacje o ilości nowych tematów znajdują odzwierciedlenie w zapotrzebowaniu na ludzi? Czy sprzedawca może podejrzeć proces obsługi klienta, reklamacyjny i gwarancyjny tak, żeby znać problemy klienta przed kontaktem z nim? Z czym powinien być zintegrowany system CRM, żeby automatycznie przesyłać dane?

Wdrożenie systemu CRM samemu czy z partnerem?

Pytań takich jak powyżej możnaby zadać wiele więc jeśli drogi czytelniku potrafisz teraz siąść i je wypisać na kilku stronach, a następnie z pełnym przekonaniem na nie odpowiedzieć, jest duża szansa, że jesteś w stanie wykonać wdrożenie sam. Przy małych organizacjach ze standardowym procesem sprzedaży jest szansa, że w uporządkowaniu sprzedaży pomoże najtańszy system online i dużo godzin dyrektora sprzedaży i jego zespołu poświęconych na jego konfigurację (zamiast na sprzedawanie towarów i usług z których w tym samym czasie można uzyskać większą marżę, o czym często nie pamiętają decydenci zatwierdzający budżet mówiący „poradzisz sobie sam, bo szkoda na to pieniędzy”).

Jeśli natomiast od kilku lat używasz już systemu CRM i widzisz jego ograniczenia, jest duża szansa, że Twoje wdrożenie będzie znacznie bardziej skomplikowane niż standardowy proces lead, opportunity, kontakt, firma. Do tego prawdopodobnie będziesz czuł drogi czytelniku potrzebę podpięcia dodatkowych narzędzi (np. Linkedin Navigatora) lub zintegrowania się z procesami w innych systemach. Wtedy oczywiście nadal można próbować robić wszystko samemu, jednak istnieje duża szansa, że zrobienie tego samego z Partnerem (w Polsce w wypadku Salesforce np. z Clorce) da efekt dużo szybciej przy okazji „zjadając” dużo mniej czasu zespołu sprzedaży.

Jak zaczynamy wdrożenie CRM

Przede wszystkim od wyboru narzędzia. O tym jak wybrać system CRM pewnie powstanie osobny wpis. Dziś przyjmijmy, że mimo, że wiele osób moim zdaniem błędnie uważa że Salesforce jest za duży (jednak warto pamiętać, że rośnie on razem z firmą i pozwala na zmienianie procesów na coraz bardziej skomplikowane bez konieczności migracji) zdecydujesz się drogi czytelniku wdrażać system CRM z nami. Co czeka Cię podczas wdrożenia? Zacznijmy od początku.

Warsztaty

Zapewne dobrze znasz swoją firmę i jej procesy. My znamy system, ale musimy poznać Ciebie i Twoje potrzeby. Oczywiście główne problemy które chcesz rozwiązać poznamy już podczas naszego kontaktu przed podjęciem przez Ciebie decyzji o wdrożeniu (bo z jakiegoś powodu podejmiesz decyzję, że chcesz pracować z nami i jest szansa, że to dlatego, że zaproponowaliśmy na te bolączki rozsądne rozwiązania). Jednak, o czym często zapominamy – „diabeł tkwi w szczegółach”. W procesach sprzedażowych jest dużo podobieństw, jednak każda z firm robi niektóre rzeczy inaczej i ma swoją specyfikę. Jeśli mamy przygotować system odpowiadający Twoim oczekiwaniom musimy ją poznać.

Jednak na tym nie kończy się rola warsztatów. Jednym z najistotniejszych celów pracy z Partnerem wdrożeniowym jest – posiadanie „gadającego lustra” jak w Królewnie Snieżce… Partner stojąc z boku i przychodząc z zewnątrz potrafi często zadać pytanie „dlaczego” na temat, który wszystkim w firmie wydaje się oczywistym. Zdarzyło nam się już na pytanie „dlaczego coś robione jest w sposób A, a nie w sposób B, albo wydający się optymalnym sposób C” uzyskać odpowiedź, że tak w firmie było od zawsze i tak wdrażając kogoś na dane stanowisko nauczono. Decydując się na wdrożenie CRM, Partner Salesforce nie ustawia wszystkiego bezkrytycznie dokładnie tak jak powiedział klient, ale bez przerwy pyta „dlaczego tak, a nie inaczej”…

Dodatkowo, ponieważ wdrożyliśmy już trochę CRMów, jesteśmy w stanie dać inną perspektywę i podpowiedzieć organizacji jak do niektórych rzeczy podchodzą inni.

Przygotowanie dokumentu po warsztatach

W warsztacie który trwa cały dzień biorą udział dwie osoby. Jedna prowadzi warsztat, druga uzupełnia prowadzącego i notuje najistotniejsze rzeczy w dokumencie udostępnionym klientowi w chmurze. Aby szczegółowo i ostatecznie określić zakres wdrożenia (funkcjonalności systemu) i konfiguracji w większości przypadków potrzebne jest jeszcze kilka do kilkunastu godzin czasu (uzupełnienie notatek, weryfikacja ich z klientem tak, aby zakres był szczegółowo określony i nie pozostawiał wątpliwości.

Często w trakcie warsztatów okazuje się, że klient chce wprowadzić wiele specyficznych dla siebie zmian lub automatyzacji. Tak naprawdę dopiero po warsztacie jesteśmy w stanie dokładnie wyszacować nakład pracy potrzebny na wdrożenie, który dla standardowego procesu wynosi od 12 do 15 dni nakładu pracy.