Wdrożenie CRM w firmie nie jest wyzwaniem na miarę startu promu kosmicznego, jednak wcale nie jest zadaniem tak łatwym jakby się to mogło wydawać. W teorii jest prosto. Kupuję CRM, odpalam, zakładam użytkowników i zaczynam używać. Jednak taki proces nie jest procesem typu „strzel i zapomnij”. Wymaga on pewnej struktury i uporządkowania. Spotkałem się już z przypadkami, gdzie dyrektor handlowy czy też „biznes development manager” uznał, że cały proces sprowadza się do kupienia licencji w SaaSie online, wprowadzeniu tam danych, a dalej to się zobaczy w praniu. W większości przypadków na ścianę organizacja trafiała po kilku miesiącach od wdrożenia, chociaż nie dalej jak dzisiaj rozmawiałem z osobą, która nie przekonana do Salesforce postanowila wybrać inne rozwiązanie (przegrałem proces) i.. jeszcze przed ostateczną decyzją o wdrożeniu, w czasie tzw. „trialu” okazało się, że „to inne” rozwiązanie nie automatyzuje, a dokłada handlowcom dodatkowej ręcznej pracy. Nad czym w takim razie należy się zastanowić planując wdrożenie? Organizacje często zaczynają podejście do wdrożenia od wypisania listy funkcjonalności. To bardzo ważne wiedzieć czego potrzebujemy, ale… skąd mamy to wiedzieć? Przecież nie jesteśmy ekspertami od wdrożenia CRMów? Na szczęście spisanie wymagań funkcjonalnych jest dość proste jeśli zaczniemy nie od „ficzerów” a od procesów w naszej firmie. Jakie są procesy sprzedażowe? Jakie osoby biorą w nich udział? Czy sprzedawca sprzedaje sam, czy może wymagane są wyceny zespołu inżynierów którzy dostarczą dany produkt? Czy podczas ofertowania istnieje formalny proces rabatowania oraz procedura zatwierdzania tychże rabatów? Jak procesy sprzedażowe łączą się z resztą organizacji? Czy firma może się łatwo dowiedzieć co będzie potrzebne do realizacji sprzedaży i zaplanować wytworzenie / zakup towarów lub usług? Czy informacje o ilości nowych tematów znajdują odzwierciedlenie w zapotrzebowaniu na ludzi? Czy sprzedawca może podejrzeć proces obsługi klienta, reklamacyjny i gwarancyjny tak, żeby znać problemy klienta przed kontaktem z nim? Z czym powinien być zintegrowany system CRM, żeby automatycznie przesyłać dane? Pytań takich jak powyżej możnaby zadać wiele więc jeśli drogi czytelniku potrafisz teraz siąść i je wypisać na kilku stronach, a następnie z pełnym przekonaniem na nie odpowiedzieć, jest duża szansa, że jesteś w stanie wykonać wdrożenie sam. Przy małych organizacjach ze standardowym procesem sprzedaży jest szansa, że w uporządkowaniu sprzedaży pomoże najtańszy system online i dużo godzin dyrektora sprzedaży i jego zespołu poświęconych na jego konfigurację (zamiast na sprzedawanie towarów i usług z których w tym samym czasie można uzyskać większą marżę, o czym często nie pamiętają decydenci zatwierdzający budżet mówiący „poradzisz sobie sam, bo szkoda na to pieniędzy”). Jeśli natomiast od kilku lat używasz już systemu CRM i widzisz jego ograniczenia, jest duża szansa, że Twoje wdrożenie będzie znacznie bardziej skomplikowane niż standardowy proces lead, opportunity, kontakt, firma. Do tego prawdopodobnie będziesz czuł drogi czytelniku potrzebę podpięcia dodatkowych narzędzi (np. Linkedin Navigatora) lub zintegrowania się z procesami w innych systemach. Wtedy oczywiście nadal można próbować robić wszystko samemu, jednak istnieje duża szansa, że zrobienie tego samego z Partnerem (w Polsce w wypadku Salesforce np. z Clorce) da efekt dużo szybciej przy okazji „zjadając” dużo mniej czasu zespołu sprzedaży. Przede wszystkim od wyboru narzędzia. O tym jak wybrać system CRM pewnie powstanie osobny wpis. Dziś przyjmijmy, że mimo, że wiele osób moim zdaniem błędnie uważa że Salesforce jest za duży (jednak warto pamiętać, że rośnie on razem z firmą i pozwala na zmienianie procesów na coraz bardziej skomplikowane bez konieczności migracji) zdecydujesz się drogi czytelniku wdrażać system CRM z nami. Co czeka Cię podczas wdrożenia? Zacznijmy od początku. Zapewne dobrze znasz swoją firmę i jej procesy. My znamy system, ale musimy poznać Ciebie i Twoje potrzeby. Oczywiście główne problemy które chcesz rozwiązać poznamy już podczas naszego kontaktu przed podjęciem przez Ciebie decyzji o wdrożeniu (bo z jakiegoś powodu podejmiesz decyzję, że chcesz pracować z nami i jest szansa, że to dlatego, że zaproponowaliśmy na te bolączki rozsądne rozwiązania). Jednak, o czym często zapominamy – „diabeł tkwi w szczegółach”. W procesach sprzedażowych jest dużo podobieństw, jednak każda z firm robi niektóre rzeczy inaczej i ma swoją specyfikę. Jeśli mamy przygotować system odpowiadający Twoim oczekiwaniom musimy ją poznać. Jednak na tym nie kończy się rola warsztatów. Jednym z najistotniejszych celów pracy z Partnerem wdrożeniowym jest – posiadanie „gadającego lustra” jak w Królewnie Snieżce… Partner stojąc z boku i przychodząc z zewnątrz potrafi często zadać pytanie „dlaczego” na temat, który wszystkim w firmie wydaje się oczywistym. Zdarzyło nam się już na pytanie „dlaczego coś robione jest w sposób A, a nie w sposób B, albo wydający się optymalnym sposób C” uzyskać odpowiedź, że tak w firmie było od zawsze i tak wdrażając kogoś na dane stanowisko nauczono. Decydując się na wdrożenie CRM, Partner Salesforce nie ustawia wszystkiego bezkrytycznie dokładnie tak jak powiedział klient, ale bez przerwy pyta „dlaczego tak, a nie inaczej”… Dodatkowo, ponieważ wdrożyliśmy już trochę CRMów, jesteśmy w stanie dać inną perspektywę i podpowiedzieć organizacji jak do niektórych rzeczy podchodzą inni. W warsztacie który trwa cały dzień biorą udział dwie osoby. Jedna prowadzi warsztat, druga uzupełnia prowadzącego i notuje najistotniejsze rzeczy w dokumencie udostępnionym klientowi w chmurze. Aby szczegółowo i ostatecznie określić zakres wdrożenia (funkcjonalności systemu) i konfiguracji w większości przypadków potrzebne jest jeszcze kilka do kilkunastu godzin czasu (uzupełnienie notatek, weryfikacja ich z klientem tak, aby zakres był szczegółowo określony i nie pozostawiał wątpliwości. Często w trakcie warsztatów okazuje się, że klient chce wprowadzić wiele specyficznych dla siebie zmian lub automatyzacji. Tak naprawdę dopiero po warsztacie jesteśmy w stanie dokładnie wyszacować nakład pracy potrzebny na wdrożenie, który dla standardowego procesu wynosi od 12 do 15 dni nakładu pracy.Wdrożenie CRM to nie „rocket science”
Po pierwsze procesy
Wdrożenie systemu CRM samemu czy z partnerem?
Jak zaczynamy wdrożenie CRM
Warsztaty
Przygotowanie dokumentu po warsztatach
Jakie obszary obejmuje podstawowe wdrożenie CRM w firmie i jaki jest jego zakres?
Często trafia do nas pytanie o to czego dotyczyć będzie warsztat i jak się do niego przygotować. Poniżej przedstawiamy listę zagadnień o których rozmawiamy (oczywiście przede wszystkim od strony procesowej). Ustalamy dokładnie jakie etapy ma każdy z procesów, jakie dane firma zbiera na każdym etapie, które z nich są obowiązkowe, które opcjonalne. Ustalamy co powinien widzieć handlowiec na każdym z etapów każdego z procesów w każdym w obszarów. Dla każdego z obszarów ustalamy też źródła oraz zakres danych do migracji, bo firma nie może przecież zaczynać pracy po wdrożeniu z pustym systemem.
-
Lead
Przechodzimy z klientem przez cały obszar dotyczący generowania leadów. Ustalamy jakie są źródła leadów, czy jest więcej niż jeden proces pracy z leadami (np. inaczej obsługiwane leady marketingowe ze strony, a inaczej leady z targów). Ustalamy sposób automatyzacji pozyskiwania leadów do systemu, wszystkie automatyzacje które mają z tego wynikać, sposób pracy klienta z leadami (proces przydzielania, scorowania etc.)
-
Firma (account)
Przechodzimy z klientem przez proces konwersji. Jego warunki etc. Następnie ustalamy jakie dane powinny znajdować się w którym procesie. Ustalamy sposób pracy klienta z firmami (przydzielania klientów do handlowców. Na tym etapie zahaczamy również o obsługę klienta.
-
Contact konfiguracja podstawowa oraz import z pliku
Ustalamy zakres danych, role ktore klient widzi w swoim procesie dla przedstawicieli klienta etc.
-
Opportunity
Wdrożenie CRM nie może obyć się bez dobrego zaprojektowania okazji biznesowych. Etapy, jakie dane powinny znajdować się w procesie na poszczególnych etapach. Potwierdzamy sposób w jaki klient chce prognozować sprzedaż, warunki dotyczące prognoz oraz wszystkie inne szczegóły istotne dla specyfiki procesu pracy z okazją biznesową w firmie. Tu najistotniejszej jest dla nas takie omówienie procesu i funkcjonalności systemu, aby handlowiec pracował w systemie, a nie używał go odtwórczo do raportowania.
-
Raporty podstawowe
Raporty są bardzo istotnym elementem, gdyż w dobrze skonfigurowanym procesie tak naprawdę wypełniają się same. Tu ogromną istotę ma rozmowa z klientem o powiązaniach procesu sprzedaży z innymi procesami/działami. Wielokrotnie okazuje się, że w firmie poświęca się tygodniowo dziesiątki godzin na przygotowywanie „w górę” raportów w arkuszach kalkulacyjnych. Dobre zrozumienie raportowania w firmie oraz potrzeb które za tym stoją pozwala nam na znalezienie luk we wcześniej omowionych procesach (dane w raportach muszą się w nich znaleźć automatycznie w wyniku procesu, a nie dlatego, że ktoś coś „raportuje”. Niebanalna jest też rola ustalenia ról w zarządzie do których firma raportuje oraz odpowiednich dashboardów sprofilowanych pod te role tak, aby osoba zarządzająca mogła z komorki w czasie rzeczywistym oglądać postępy organizacji.
-
Profile i uprawnienia
Aspekt często pomijany szczególnie przy małych wdrożeniach. A przecież całkiem istotne jest kto co widzi, kto ma dostęp do których danych, kto widzi jakie dashboardy. Widoki na te same dane (np. okazja biznesowa) mogą być diametralnie różne w zależności od roli i nie wolno pomijać tego aspektu przy wdrożeniu systemu.
Czego nie może zabraknąć podczas podczas podstawowego wdrożenia CRM?
-
Project Management, nadzór i komunikacja projektowa
Określenie wymagań dotyczących systemu nie powoduje, że firma wdrożeniowa zamyka się w garażu i przychodzi po kilku tygodniach z gotowym systemem. Każda funkcjonalność wymaga bieżącej komunikacji, doprecyzowania. Jeśli projekt jest większy pracujemy z klientem na codzień prosząc o drobne doprecyzowania (mimo wnikliwej analizy zawsze znajdą się rzeczy niedoprecyzowane) przedstawiając raz na dwa tygodnie kolejną wersję systemu. Tu istotna uwaga. Zlecając nam zrobienie Twojego CRMa chcielibyśmy pracować z Tobą bardzo blisko tak, abyś miał drogi kliencie pewność, ze to co dostaniesz jest tym czego potrzebujesz i tym co Ci się przyda w prowadzeniu biznesu. Taka bliska praca to jednak nie tylko zobowiązanie z naszej strony, ale też potrzeba, aby od strony klienta pracownicy zaangażowani w projekt znaleźli czas nie tylko na swoją zwykłą operacyjną pracę, ale też na pracę przy projekcie wdrożeniowym. Wiemy, że mimo wielu obietnic często różnie bywa po stronie klientów z realizacją – tu bardzo istotna jest świadomość decydentów, że pracownicy będą zaangażowani w dodatkowe czynności i nie obciążanie ich dodatkowo w tym czasie (dlatego planowanie wdrożenia na szczyt sezonu danej branży nie jest najlepszym pomysłem).
-
Szkolenia
Czym byłoby dobre wdrożenie CRM bez zorganizowania szkolenia? Nawet najlepszy system nie będzie przez ludzi użytkowany jeśli nie będą go znali. Często podczas wyceny wdrożenia pada pytanie, czy szkoleń nie może być mniej – odpowiedź jest prosta: jeśli pracownicy mają używać systemu, to muszą wiedzieć jak działa i dostać prawidłowe przeszkolenie. Inaczej cały budżet przeznaczony na szkolenie przepadnie!
-
Hypercare
To prawda! Wdrożenie CRM nie może się udać bez tej pozycji. Niestety budzi w naszym harmonogramie i wycenie szczególną chęć klientów do „oszczędzania”. I tu ciekawostka. Przekonaliśmy się o tym wiele razy – aby organizacja przyjęła zmianę i zaczęła użytkować nowy system konieczne i niezbędne jest nie tylko przeanalizowanie jej potrzeb, prawidłowe skonfigurowanie systemu i przeszkolenie ludzi, ale przede wszystkim zapewnienie im komfortu i wsparcia po wdrożeniu. Chyba najgorszą rzeczą jaką można zrobić, to skonfigurować system, przeprowadzić szkolenie i zostawić ludzi mówiąc „to teraz walczcie”. Pierwsze dni i tygodnie po wdrożeniu pracownicy powinni mieć możliwość zapytania osoby przeszkolonej przez nas jako kluczowy użytkownik o wszystkie wątpliwości. Ale to nie wystarczy. Aby mieć pewność sukcesu tenże kluczowy użytkownik musi mieć możliwość zapytania kogoś doświadczonego i szybkiego reagowania lub nawet co jeszcze lepsze umożliwienie przez pierwszy okres pracownikom zaangażowanym w proces kontaktu z zespołem wdrożeniowym – na to należy zapewnić budżet we wdrożeniu i nie wolno na tym oszczędzać, bo może skończyć się to tak, jak u jednego z naszych klientów, który postanowił zapłacić za konfigurację systemu i „przeszkolić i wdrożyć wewnętrznie samodzielnie systeme dla 40 handlowców bo przecież da radę”. Efekt był taki, że po pół roku od „wdrożenia” handlowcy dalej wysyłają oferty mailem, a do systemu wpisują dane odtwórczo. A to przecież dopiero po pewnym okresie użytkowania pracownicy będą w stanie powiedzieć co chcieliby mieć inaczej i właśnie taki budżet na hypercare pozwala firmie wdrażającej dużo drobnych próśb realizować zwrotnie. Takie szybkie reagowanie pomaga uczynić system użytecznym dla jego użytkowników (którzy często pracują na nim cały dzień) i jest jednym z największych sekretów udanego wdrożenia.
Co jeszcze można dość szybko wdrożyć w systemie CRM poza podstawowymi funkcjonalnościami?
-
Cenniki i ofertowanie
Dość szybkim i prostym do wdrożenia w organizacji jest proces ofertowania z CRM. Kto kiedyś zabierał się za przygotowanie oferty („jeszcze tylko herbata i już robię”) wie ile czasu schodzi na przygotowanie czegoś co w prosty sposób można ustandaryzować (cenniki, templaty powtarzalnych ofert, gotowe maile etc). Czas przygotowania standardowej i powtarzalnej oferty można skrócić do kilku minut i… jej wysłanie automatycznie zmienia prognozy – czyli znów automatyzacja.
-
Automatyzację niestandardowych procesów
Skoro o automatyzacji mowa – wiele czynności które robią aktualnie ręcznie handlowcy można przygotować tak, aby wykonywały się same. Wysłanie oferty może automatycznie zakładać zadanie o treści „zapytaj o decyzję”, zostawienie danych na konkretnym landing page może wysyłać odpowiedni dokument czy nawet wysyłać maila do konkretnej osoby w firmie. Możliwości automatyzacji i konfiguracji ogranicza tak naprawdę tylko wyobraźnia i.. zdrowy rozsądek, bo nie zawsze należy automatyzować wszytko..
-
Integracje zewnętrzne
Dobry system to taki, w którym dane uzupełniają się same z procesu, albo… z innego systemu. Są klienci, którzy systmy początkowo nie powiązane z innymi systemami chcą na pewnym etapie połączyć. Najprostszy przykład? Skoro z procesu obsługi stałego kontraktu możemy wygenerować fakturę i wysłać ją klientowi, to po co potem wklepywać ją do księgowości, skoro można zaksięgować ją na odpowiednich kontach prosto w systemie księgowym. Takie integracje to jednak wyższa szkoła jazdy i z całą stanowczością odradzamy zaczynanie od nich przygody z systemem CRM.
Ewolucja!
Nie od razu Rzym zbudowano. Z doświadczenia wiemy, że ewolucyjne wdrożenie systemu CRM przynosi najlepszy rezultat. Najpierw jeden proces, potem drugi… Po pewnym czasie zespół sam będzie chciał dopinać do systemu kolejne rzeczy tak, aby orgranizacja po jakimś czasie sama prosiła o dodanie do systemu nowych funkcji. Taki sposób wdrażania przynosi o wiele lepsze rezultaty niż przyniesienie w teczce wielkiego systemu i poinformowanie firmy, że od dzisiaj jej procesy będą wyglądały tak, bo tak działa kupiony przez firmę system. A i takie rzeczy w swojej niemal pięcio letniej historii pracy jako Partner Salesforce w Polsce wdrażając CRM widzieliśmy.
Jak wygląda wdrożenie krok po kroku?
This post is also available in: English (angielski)
Doceń i poleć nas